Zespół grającego trenera Marcina Cieślaka od początku uzyskał przewagę i głównie za sprawą aktywnego Marka Kossowskiego stwarzał sobie kolejne okazje do zdobycia bramki, jednak pierwsi na prowadzenie w tym spotkaniu wyszli goście. Po faulu w obrębie pola karnego Kicuły na Prażmowskim sędzia wskazał na „wapno”, którego pewnym egzekutorem okazał się Tkacz. W 20. min. gospodarze powinni wyrównać, ale rzutu karnego nie wykorzystał Kołodziejczyk. Pod koniec pierwszej części spotkania znakomite zagranie wspomnianego wcześniej Kossowskiego na bramkę zmienia Cieślak. W drugiej połowie minimalną przewagę osiągają piłkarze z Olszyny i dążąc do zdobycia zwycięskiej bramki osiągaj swój cel w 76. min., kiedy to w zamieszaniu w polu karnym swoją drugą bramkę zdobywa Cieślak. Warto dodać, że obie drużyny kończyły mecz w 10 po czerwonych kartkach dla Sudnika oraz Szpaka. Gospodarze odnoszą drugie zwycięstwo, które może okazać się kluczowe w późniejszej kolejności w tabeli.
Z dnia: 2011-09-07, Przypisany do: Nr 17(424)